Dawno, dawno temu w pięknym mieście Krakowie żył dobry i mądry król 🎵 o imieniu Krakus. Troszczył się o swoich poddanych i dbał o to, by wszyscy byli szczęśliwi. Miasto było spokojne, dzieci bawiły się na ulicach, a rolnicy uprawiali swoje pola.

Pewnego dnia wydarzyło się coś strasznego 🎵. Do miasta przybył groźny smok 🎵 i zamieszkał w ciemnej jaskini na Wzgórzu Wawelskim. Smok był ogromny, miał łuski twarde jak zbroja i oczy płonące niczym ogień. Każdego ranka smok budził się i głośno ryczał 🎵, przerażając wszystkich mieszkańców miasta.

Smok wychodził ze swojej jaskini i niszczył wszystko 🎵 na swojej drodze. palił domy 🎵, zjadał zwierzęta gospodarskie i straszył ludzi.

Król Krakus martwił się o swoich poddanych. wezwał wszystkich 🎵 dzielnych rycerzy i wojowników z bliska i z daleka, by przybyli i pokonali smoka. Wielu próbowało, ale nikomu się nie udało. Smok był zbyt silny i zbyt sprytny.

Mieszkańcy Krakowa tracili nadzieję 🎵. Nie wiedzieli, jak pozbyć się smoka i sprawić, by ich miasto znów było bezpieczne. Ale król Krakus się nie poddawał. Wierzył, że ktoś, gdzieś, wpadnie na sprytny pomysł, jak przechytrzyć smoka. I tak ludzie czekali i mieli nadzieję, że pojawi się bohater, który ich uratuje.